W sklepach muzycznych znajdziemy wiele różnorodnych instrumentów z różnych grup. Choć znacznie różnią się od siebie i nie można ich wszystkich ze sobą porównywać, ponieważ na przykład gitara jest czymś zupełnie innym niż pianino, to można porównywać instrumenty pod względem uniwersalności. Najważniejszym czynnikiem odpowiadającym za uniwersalność, jest brzmienie instrumentu, a mówiąc konkretniej – możliwości kreowania brzmienia. Pianino ma swój wspaniały, akustyczny dźwięk, podczas gdy syntezator pozwala na tworzenie setek różnych brzmień. W podobny sposób można spojrzeć na gitarę akustyczną i elektryczną. Sama gitara elektryczna nie jest szczególnie zróżnicowana w kwestii dźwięku, jednak wszystko zmienia się pod wpływem efektów gitarowych, a te nie tylko wzbogacają już istniejące brzmienie, lecz mogą zmieniać je nie do poznania.
Brzmienie gitary elektrycznej zmieniało się na przestrzeni lat, a dziś każdy gitarzysta może sobie pozwolić na różnorodność dźwięku. Dawniej efekty typu delay czy flanger były ciekawostką, podczas gdy dziś efektów tego typu jest bardzo wiele. Co w takim razie możemy dzisiaj nazwać ciekawostką? Aby odpowiedzieć na to pytanie warto przejrzeć ofertę producenta Electro-Harmonix, który niejednokrotnie zaskakiwał pomysłowością. Dobrym przykładem tego na co stać producenta, jest model Electro-Harmonix Synth 9. Ta niepozorna na pierwszy rzut oka kostka jest w stanie sprawić, że nasza gitara zabrzmi na przykład jak syntezator, który bardzo często był wykorzystywany w muzyce elektronicznej w latach osiemdziesiątych. Efekt oferuje dziewięć zupełnie różnych presetów, a także pokrętła pozwalające na modulowanie każdego d nich, co dodatkowo zwiększa znaczne już możliwości. Efekt został zamknięty w bardzo solidnej, metalowej obudowie, dlatego nie musimy się obawiać o uszkodzenia. Za pomocą pokręteł możemy zabarwić brzmienie, lub zupełnie je zdominować. Urządzenie doskonale sprawdza się nie tylko do eksperymentowania w domowym zaciszu, lecz także jako główny efekt do używania na scenie, ponieważ jakość brzmień jest tak dobra, że nie ma przeszkód by używać ich do solówek czy sekcji rytmicznych. Tak naprawdę ogranicza nas jedynie nasza własna kreatywność, a im dłużej będziemy grać z pomocą efektu Synth 9, tym więcej zauważymy możliwości, które będziemy mogli wykorzystać w codziennej grze.
blog muzyczny